Zagrasz ze mną w Chińczyka w Nowym Roku?

Lubisz grać w planszówki? Ja bardzo. Teraz mogę grać już też z dziećmi. 
Jedną z ulubionych gier mojego 5-letniego syna jest Chińczyk


Kiedy w Chińczyku mamy jakiś cel- chcemy wejść do domku, zbić pionek przeciwnika, wtedy liczymy, ile potrzebujemy wyrzucić. Jeśli się temu nie przyjrzymy, to łatwo przegapić, że wyrzucona liczba oczek, mogła zadziałać jakoś na naszą korzyść. Idziemy innym pionkiem, przegapiając okazję. Czy to dobrze, czy źle? Tego nie wiem. Tracimy jedną okazję, ale coś na pewno też zyskujemy.

W życiu jednak jest tak, że:

  • Jak nie wiemy, dokąd mierzymy, to fale nas noszą, jak chcą.
  • Nasz mózg lubi mieć jasno określone cele. 
  • Jeśli mamy jakiś port, do którego chcemy dotrzeć, to nawet jeśli zrywa się wiatr i nas znosi, my wciąż staramy się trzymać kurs i docieramy co najwyżej z opóźnieniem.
  • Jeśli nie mamy obranego kursu- owszem, możemy zobaczyć więcej miejsc po drodze, przeżyć coś niespodziewanego, ale rzadko kiedy daje nam to satysfakcję.
Takie dryfowanie bez celu sprawia często, że czujemy się nieszczęśliwi. Bo owszem- chodzi o to by „gonić króliczka, a nie złapać go”- w tym gonieniu właśnie jest najwięcej frajdy. Ale, gdy nie wiemy, kogo gonimy, to kręcimy się tak naprawdę wokół własnego ogona.
Ja niemal od zawsze dobrze wiedziałam, czego chcę. Realizacja moich planów czasem zajmuje mi więcej, czasem mniej, czasu. Nieraz jest łatwo, nieraz bardzo trudno. Potrafię jednak swoje plany: określać, precyzować, marzyć, snuć wizje i cieszyć się „gonieniem mojego króliczka”.

Ciebie też chcę zachęcić do tego, żebyś w Nowym Roku wyznaczył plany dla siebie-czy to na polu rodzicielskim czy też jakimkolwiek innym.

Sama nie od zawsze robiłam plany. Jednak mam poczucie, że odkąd je robię, moje życie jest jakby pełniejsze. Nie zawsze wszystkie realizuję, czasem modyfikuję. czasem odpuszczam, a czasem prę do przodu. Jednak mi plan- czy to na dzień, czy to na rok pomaga się zorganizować (co nie znaczy, że czasem nie pozwalam sobie na leniwy dzień bez żadnego planu- który też planuję:).

Rodzicom, zwłaszcza tych młodszych dzieci, dużo trudniej jest plany realizować. Jak wiadomo z dziećmi zdarza się wiele nieplanowanych sytuacji i wtedy potrzebne są plany B, C albo całkowita zmiana planu. A z drugiej strony to właśnie będąc rodzicem małych dzieci potrzebujemy tego planowania jeszcze więcej, żeby nie utknąć w totalnym chaosie.Wiele radości sprawia mi towarzyszenie innym, w odkrywaniu ich celów, wartości, sposobów na życie. Jedną z moich najlepszych coachingowych umiejętności jest autentyczne słuchanie innych, wychwytywanie tego, co między wierszami, nazywanie nienazwanego, odkrywanie wspólnie z klientami wartości, które są drogowskazami na drodze do celu- jakim jest szczęśliwe życie.

Ciebie również gorąco zapraszam do takiej podróży- może zagramy razem w Chińczyka, a może pogonimy króliczka- to zależy od Ciebie. Jedno jest pewne- w Twoim życiu zajdą zmiany. Stanie się tak, czy tego chcesz, czy nie. Więc jeśli ich potrzebujesz (prywatnie czy zawodowo)  i chcesz mieć na nie wpływ- nie wahaj się i skorzystaj z mojej noworocznej oferty coachingowej.

Proponuję Ci pakiet 4 sesji coachingowych, które pomogą Ci rozpocząć ten rok dobrze, z pozytywnym nastawieniem, ze świadomością tego, co dla Ciebie ważne i co chcesz w tym roku osiągnąć. Jesteś zainteresowany: sprawdź folder oferta.

To będzie udany rok! Czujesz to:)?