„Matka Polka Feministka”

To nie jest książka do poduszki. Ja czytam zazwyczaj przed snem. Również tę książkę zaczęłam czytać tuż przed spaniem. Tego samego wieczoru szybką ją odłożyłam. Opisane w niej historię poruszą każdego rodzica. Wróciłam następnego dnia… i przeczytałam całą (akurat w niedzielę:).